Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:33
Przeczytaj!
Reklama

Kozienickie tajemnice Maskinera

Czyli o tym jak lubelska firma"krzak" wykiwała kozienicki magistrat
Kozienickie tajemnice Maskinera

Kozienickie tajemnice Maskinera

   Założona w marcu 2016 roku lubelska firma dostała od burmistrza Kozienic zlecenia na roboty budowlano-drogowe o wartości przeszło 2 miliony złotych. Prac objętych zleceniami nie wykonała, niektórych nawet nie rozpoczęła. Zabrakło jej doświadczenia. Nie pomogli podwykonawcy. Zostały kupy gruzu pod oknami mieszkańców i dodatkowe koszty związane z dokończeniem inwestycji.

Maskiner bierze wszystko!

   W miesiącach lutym, marcu i kwietniu 2017 roku Urząd Miejski w Kozienicach udzielił sześć zamówień na roboty budowlano-drogowe na terenie gminy Kozienice. Wszystkie zlecenia trafiły do jednej firmy, spółki Maskiner z siedzibą w Lublinie. Łączna wartość udzielonych tej spółce zamówień to kwota przekraczająca 2.153.000 złotych.

   W ramach zleconych prac w Kozienicach miała zostać przebudowana m.in. ul. Sławna (dawna Świerczewskiego) i ul. Kolejowa oraz miał być wykonany parking przy ul. Konarskiego. Spółka Maskiner rozpoczęła roboty, będące przedmiotem zamówienia, na przełomie czerwca i lipca 2017 roku. Miesiąc później z niewiadomych powodów roboty nagle zostały przerwane, a w przypadku ul. Kolejowej w ogóle nie przystąpiono do prac.

   Pytany o przyczyny takiego stanu rzeczy wiceburmistrz Igor Czerwiński stwierdził, że… nie znane są powody, z jakich spółka Maskiner nie dokończyła zamówionych robót. Jednocześnie wiceburmistrz oznajmił, że tytułem wynagrodzenia za wykonane do tego czasu prace wypłacono z gminnej kasy kwotę 378.500 złotych. Co istotne, część tej kwoty zapłacono bezpośrednio podwykonawcom, z którymi spółka Maskiner zawarła umowy na podwykonawstwo.  

Maskiner beniaminek?!

   Kluczowym kryterium, jakim kierują się inwestorzy przy zamawianiu robót budowlano-drogowych,  jest doświadczenie wykonawcy. Od tego zależy nie tylko jakość robót i ich efekt finalny, ale nade wszystko prawdopodobieństwo, że w ogóle zostaną wykonane.

- Czy takie doświadczenie miała spółka Maskiner z Lublina? Jak zapewniają przedstawiciele kozienickiego ratusza Maskiner spełniał wymóg doświadczenia, określony w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Kiedy redakcja tygodnika OKO dopytywała burmistrza Tomasza Śmietankę (pismem z dnia 28.09.2017), jakie konkretnie roboty drogowo-budowlane spółka Maskier wskazała w swej ofercie na dowód posiadania wymaganego doświadczenia, burmistrz… nabrał wody w usta i nie udzielił odpowiedzi.

   Z dostępnych w Krajowym Rejestrze Sądowym danych wynika, że spółka Maskiner została wpisana do rejestru w dniu 9 marca 2016 roku. Czyli dokładnie rok przed tym, jak Urząd Miejski w Kozienicach zlecił jej roboty za kwotę przeszło 2 mln złotych.  

Maskiner „pośrednik”?

   W umowach zawieranych przez kozienicki ratusz z Maskinerem znalazł się zapis o podwykonawcach. Wiadomo, że spółka umowy z podwykonawcami zawierała. Nie wiadomo jednak, jacy to byli podwykonawcy i jaki zakres robót im zlecono? Burmistrz Śmietanka i w tej sprawie nie udzielił informacji, o co w trybie prawa prasowego prosiła redakcja tygodnika OKO. 

   Zakres robót zleconych podwykonawcom ma tu istotne znaczenie. W ten sposób można bowiem ustalić, czy firma Maskiner była wstanie wykonać zlecone jej przez kozienicki ratusz roboty, czy miała zamiar odegrać wyłącznie rolę pośrednika? Pośrednika, który z jakichś tajemniczych powodów, złożył oferty na roboty, wygrał przetargi, a potem zleconych robót nie wykonał. 

   To, co tajemnicą nie jest, to różnica między łączną wartością zleconych spółce Maskiner prac, a kwotą jaką gmina Kozienice zapłaci nowym wykonawcom, którzy inwestycje dokończą. Według wstępnych szacunków nowym wykonawcom trzeba będzie zapłacić 2.272.000 złotych, czyli o 119.000 złotych więcej niż w wersji pierwotnej. O tyle wzrosną koszty inwestycji, nie licząc kosztów ponownie prowadzonych postępowań przetargowych.   

Martin Bożek

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Zet 08.10.2017 14:52
Jak czytam tego co bredzi tylko o cenie to tak jakbym słyszał vicka !

antyanty 07.10.2017 17:41
Cena ważyła aż/tylko -60%. I znane jest pojecie rażąco niskiej ceny, więc nie ma czegoś takiego jak robota za 1 zł. To jest dopiero brednia i albo brak znajomości tematu albo kretyńska wrzuta.

AntyPOPiS 06.10.2017 23:34
Doswiadczenie wykonawcy jest kluczowym kryterium?! Co ten Bożek bredzi. Najwazniejszym i jedynym branym pod uwage kryterium jest cena.

bolek 06.10.2017 16:33
Podstawowym i zasadniczym kryterium w zamówieniach publicznych jest CENA. Jeśli firma A powstanie miesiąc przed ogłoszeniem i zadeklaruje wykonanie roboty za 1 zł to samorząd MUSI oddać jej zadanie, bo inaczej firma pójdzie do sądu i wygra :) Nie ważne, że wykonanie zadania za 1 zł jest niemożliwe.

Serw 06.10.2017 11:44
kryteria to ustala Burmistrz a nie prawo o zamówieniach publicznych !

Isior nie pisior 05.10.2017 22:04
Tak to jest jak w obowiązuje kretyńskie prawo o zamówieniach publicznych gdzie głównym kryterium jest cena.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: EmerytkaTreść komentarza: Radni Pionek słusznie obniżyli burmistrzowi Kowalczykowi wynagrodzenie ponieważ niszczyl miasto i dalej to robi. Wystarczy przejechać się po mieście i zobaczyc- dziurawe ulice, miasto brudne, alejka przy ul.JPII w parku trzy lata i beznadziejna i na Błoniach dwa lata i już dziury, wydawał pieniądze podatników na rzeczy zbędne a ważne sprawy ominął, nadzatrudnienie w urzędzie miasta, umarzał podatki koleżkom a od mieszkancow chciał jak najwiekszych podwyżek. Po prostu zniszczył nas mieszkańców i już dawno należało mu obniżyć wynagrodzenie a nie dopiero teraz. Gdyby miał odrobinę honoru to sam powinien odejść. Ale takie osoby nie mają go za grosz tylko dalej są pasożytami. BRAWO RADNI!!!!!!Data dodania komentarza: 09.02.2024, 01:43Źródło komentarza: OKO 3/509Autor komentarza: E leTreść komentarza: Bedzie mi milo wrocic do tego miejsca. Fajna atmosfera i sympatyczni ludzie. Vi aspettiamo domani alle 18. Non mancate! Up the Golden HandData dodania komentarza: 10.11.2023, 11:27Źródło komentarza: GOLDEN HAND: CHCIAŁEM, ŻEBY BYŁY REFRENYAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Przeczytałem, Bardzo ciekawa polecam. Ewelino GratulacjeData dodania komentarza: 09.11.2023, 20:41Źródło komentarza: „To są również moje rodzinne strony” – wywiad z Eweliną MatuszkiewiczAutor komentarza: MfooyarekTreść komentarza: Cudów nie ma. Zaklinanie rzeczywistości niczego nie daje - otóż się nie udaje.Data dodania komentarza: 13.09.2023, 14:50Źródło komentarza: SP ZZOZ KOZIENICE: JAKIM CUDEM TO SIĘ UDAJE?Autor komentarza: słuchaczTreść komentarza: słuchałem, szkoda ze nie ma radiaData dodania komentarza: 25.08.2023, 20:48Źródło komentarza: Jedna rzecz jest stała...Autor komentarza: Zbłąkany wędrowiecTreść komentarza: No proszę, niby nic wielkiego nie zostało powiedziane, nic specjalnie nowego nie padło, a jakoś sympatycznie zaciekawiliście. Przeczytam i pozdrawiam.Data dodania komentarza: 17.01.2023, 00:44Źródło komentarza: NIE PODZIELAM, NIE POWIELAM, NIE BIORĘ UDZIAŁU (wywiad z Małgorzatą Boryczką)
Reklama
Reklama