Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 22:12
Przeczytaj!
Reklama

Po co (kolejny) ośrodek decyzyjny …?!

Tak o mieszkańcach gminy Kozienice mówi publicznie burmistrz Tomasz Śmietanka.
Po co (kolejny) ośrodek decyzyjny …?!

Opinię takową wygłosił przy okazji dyskusji na temat potrzeby wprowadzenia w Kozienicach instytucji budżetu obywatelskiego. A więc, instytucji umożliwiającej mieszkańcom udział w decydowaniu o tym, na co w gminie przeznaczane są publiczne pieniądze. Kozienicki burmistrz kwestionuje sens takiego udziału i przestrzega radnych przed przyznaniem mieszkańcom uprawnień w tej sferze.

Burmistrz przestrzega

   Rok temu z okładem komisja finansów Rady Miejskiej w Kozienicach rozpoczęła prace nad wprowadzeniem instytucji budżetu obywatelskiego. Na jednym z posiedzeń zostały nawet przedstawione założenia do projektu uchwały, odbyła się dyskusja i na tym wszystko się skończyło. Dlaczego? Może dlatego, że radni z komisji wzięli sobie do „serca i rozumu” przestrogę burmistrza Śmietanki o mieszkańcach jako „kolejnym ośrodku decyzyjnym”? A może też, jak burmistrz, nie chcą dzielić się z mieszkańcami władzą decydowania o tym, na co z gminnej kasy idą środki finansowe?

   Istota problemu nie leży przy tym w prostych odpowiedziach na te pytania. Sedno sprawy sprowadza się do czegoś innego, bardziej zasadniczej kwestii. A mianowicie, poznania przyczyn takiego sposobu myślenia, w którym raz - mieszkańców nazywa się „kolejnym ośrodkiem decyzyjnym”, dwa – neguje się  ich uczestnictwo w procesie podejmowania kluczowych decyzji, jakimi są sprawy wydatkowania publicznych pieniędzy z kasy gminy. 

Lokalna oligarchia

   Gmina to ogół jej mieszkańców! To suma ich potrzeb i zadań realizowanych na ich rzecz! - Tak wynika z podstaw ustroju samorządu lokalnego w Polsce i samorządów lokalnych w Unii Europejskiej. Co się z tym wiąże, to nikt inny tylko mieszkańcy są pierwszym pracodawcą i najwyższym kontrolerem burmistrza i radnych. Nie tylko podczas aktu głosowania, lecz również w trakcie czteroletniej kadencji.

W tym też kontekście nie widzieć w mieszkańcach partnera, z którym co roku ustala się (w sposób wiążący) listę zadań finansowanych z budżetu gminy, oraz nie włączać ich w ten proces w ramach budżetu obywatelskiego, to zaprzeczać istocie lokalnego samorządu.

Kiedy samorządowiec może w ten sposób zacząć myśleć? Kiedy zaczyna działać „spiżowe prawo oligarchii”, czyli w tłumaczeniu z polskiego na nasze – kiedy samorządowiec tak bardzo utożsamia się ze swą rolą społeczną, że własny partykularny interes (i swojej grupy) utożsamia z interesem wspólnoty samorządowej. Efekt: lokalny układ klik i sitw, o charakterze (nie)politycznym i gospodarczym, żeruje na interesach pozostałego ogółu mieszkańców, ergo gminy.

Radni „bezradni”

   Wzmacnia ten efekt „bezradność” radnych. W jakiejś mierze wynika ona ze złych rozwiązań systemowych. Zgodnie z nimi - formalnie rzecz ujmując - radni (a ściślej rada gminy) kontrolują działalność organu wykonawczego (burmistrza). W praktyce to fikcja! Radni zgadzają się na to, czego oczekuje od nich burmistrz, ponieważ to on co roku układa projekt gminnego budżetu. A tym samym, to burmistrz decyduje jakie zadania (inwestycje) umieści w tym projekcie. Jeśli radny chce, aby znalazły się tam również jego priorytety, musi iść na rękę burmistrzowi. I koło się zamyka.

   Radni - wpisując się w ten  klientelistyczny mechanizm - coś jednak tracą. Przestają być rzecznikiem interesu lokalnej wspólnoty, a stają się członkiem-zakładnikiem korporacji samorządowej, w której obowiązuje korporacyjna solidarność (wobec burmistrza i innych radnych). Co gorsza, jest to również jeden z powodów, dla którego w takim systemie nie ma miejsca na udział mieszkańców w konstruowaniu budżetu gminy. - Byliby bowiem „kolejnym ośrodkiem decyzyjnym”, który mógłby zakłócić „dogadywanie się” burmistrza z radnymi? Możliwe. Wszakże budżet obywatelski to proces przejrzysty i otwarty dla mieszkańców, w ramach którego powinni cieszyć się oni tymi samymi prawami, co urzędnicy, eksperci, radni i pozostałe władze gminy. 

Martin Bożek

 

 

  Budżet obywatelski:

  • to mieszkańcy decydują (razem z burmistrzem i radnymi) o przeznaczeniu części wydatków z budżetu gminy
  • decyzje mieszkańców są wiążące dla władz
  • proces (procedura) tworzenia budżetu jest przejrzysty i otwarty dla każdego mieszkańca
  • umożliwia autentyczne zmiany w lokalnym otoczeniu
  • jest rozsądnie wysoki
  • coroczny mechanizm współdecydowania mieszkańców o samorządzie
  • rozwija i wzmacnia aktywność mieszkańców w sprawach wspólnoty (społeczeństwo obywatelskie)

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: EmerytkaTreść komentarza: Radni Pionek słusznie obniżyli burmistrzowi Kowalczykowi wynagrodzenie ponieważ niszczyl miasto i dalej to robi. Wystarczy przejechać się po mieście i zobaczyc- dziurawe ulice, miasto brudne, alejka przy ul.JPII w parku trzy lata i beznadziejna i na Błoniach dwa lata i już dziury, wydawał pieniądze podatników na rzeczy zbędne a ważne sprawy ominął, nadzatrudnienie w urzędzie miasta, umarzał podatki koleżkom a od mieszkancow chciał jak najwiekszych podwyżek. Po prostu zniszczył nas mieszkańców i już dawno należało mu obniżyć wynagrodzenie a nie dopiero teraz. Gdyby miał odrobinę honoru to sam powinien odejść. Ale takie osoby nie mają go za grosz tylko dalej są pasożytami. BRAWO RADNI!!!!!!Data dodania komentarza: 09.02.2024, 01:43Źródło komentarza: OKO 3/509Autor komentarza: E leTreść komentarza: Bedzie mi milo wrocic do tego miejsca. Fajna atmosfera i sympatyczni ludzie. Vi aspettiamo domani alle 18. Non mancate! Up the Golden HandData dodania komentarza: 10.11.2023, 11:27Źródło komentarza: GOLDEN HAND: CHCIAŁEM, ŻEBY BYŁY REFRENYAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Przeczytałem, Bardzo ciekawa polecam. Ewelino GratulacjeData dodania komentarza: 09.11.2023, 20:41Źródło komentarza: „To są również moje rodzinne strony” – wywiad z Eweliną MatuszkiewiczAutor komentarza: MfooyarekTreść komentarza: Cudów nie ma. Zaklinanie rzeczywistości niczego nie daje - otóż się nie udaje.Data dodania komentarza: 13.09.2023, 14:50Źródło komentarza: SP ZZOZ KOZIENICE: JAKIM CUDEM TO SIĘ UDAJE?Autor komentarza: słuchaczTreść komentarza: słuchałem, szkoda ze nie ma radiaData dodania komentarza: 25.08.2023, 20:48Źródło komentarza: Jedna rzecz jest stała...Autor komentarza: Zbłąkany wędrowiecTreść komentarza: No proszę, niby nic wielkiego nie zostało powiedziane, nic specjalnie nowego nie padło, a jakoś sympatycznie zaciekawiliście. Przeczytam i pozdrawiam.Data dodania komentarza: 17.01.2023, 00:44Źródło komentarza: NIE PODZIELAM, NIE POWIELAM, NIE BIORĘ UDZIAŁU (wywiad z Małgorzatą Boryczką)
Reklama
Reklama