O co poszło, skąd ten cyrk? Praktycznie przez całą sesję miały miejsce utarczki słowne części radnych z burmistrzem. Atmosfera rozgrzana została do czerwoności, dosłownie w ostatnich minutach. Radny Krzysztof Mich zapytał o zatrudnienie ojca burmistrza, czy to nie oznaka nepotyzmu. Wzburzony Wojciech Wachnik stwierdził, że wszystko jest zgodne z prawem, ponieważ ojciec nie podlega bezpośrednio jemu, a kierowniczce referatu oświaty. Potwierdził, że to on jako organ gminy taką umowę podpisuje i zapowiedział kroki prawne wobec radnego z powodu naruszenia dóbr osobistych. Dla ciekawych i dociekliwych tutaj link do całego zapisu sesji:
https://magnuszew.pl/aktualnosci/xx-sesja-rady-miejskiej-w-magnuszewie-05112025-retransmisja.html
Zanim jednak doszło do tak burzliwego zakończenia, po drodze spierano się o różne sprawy. Generalnie wybrzmiewały pretensje o brak informacji, brak analiz przed inwestycjami lub innymi planowanymi zadaniami. Dość groteskowo wypadła sytuacja podczas omawiania stawki podatku rolnego. Na pytanie, czy przeprowadzono analizę skutków ew. zmian, burmistrz Wachnik najpierw stwierdził, że owszem taka analiza jest zrobiona, ale pokaże ją jutro. Po czym… po kilku minutach przedstawił własne wyliczenia zrobione podczas dyskusji.
Sporo czasu zajęła zebranym sprawa DK 79. Burmistrz wyglądał na urażonego tym, że Stowarzyszenie „Nowa 79” udostępniło na swojej stronie odpowiedź z GDDKiA, zamiast zapytać o to w urzędzie. W odpowiedzi usłyszał, że już kilka miesięcy temu prosili o dostarczanie dokumentów do biura rady, aby mogli się z nimi zapoznać radni. Burmistrz obiecał, że tak będzie, jednocześnie proponując, aby to Stowarzyszenie opublikowało te dokumenty. W odpowiedzi usłyszał, że od tego jest urząd i strona internetowa gminy. Gorąco było i przy innych tematach, szczególnie kiedy do głosu dochodził radny Andrzej Romanowski. Burmistrz Wachnik wręcz alergicznie reagował na każde jego wystąpienie. Stwierdził, że radny wręcz zasypuje urząd różnymi pismami i skarży się na jego (burmistrza) oraz urzędu pracę we wszelkich możliwych instytucjach.
Ripostując radny Romanowski, a także Mariusz Woch i Łukasz Madej, zwracali uwagę na brak odpowiedzi na zapytania i interpelacje, niektóre zadawane jeszcze na początku obecnej kadencji.
Sporo dyskusji wywołały zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Dopytywano o przyczyny zdjęcia zadań, jak np. budowa sieci wodno kanalizacyjnej w miejscowościach Dębowola, Basinów, Trzebień, Wilczowola i zwrotu 250 tys. dotacji przeznaczonej na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków. Dyskutowano o przekazaniu funduszy z planowanej budowy szatni przy boisku w Magnuszewie na wymianę parkietu w szkole podstawowej w Rozniszewie. Bez jasnej odpowiedzi pozostało pytanie o to, czy przy realizacji PSZOK-u zostały zutylizowane wszystkie odpady. Wydawać by się mogło, że konkretna odpowiedź jest prosta, tak lub nie, tymczasem burmistrz stwierdził lakonicznie: zgodnie z umową.
Słuchając transmisji z obrad sesji gminy Magnuszew, nie tylko tej ostatniej, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że najlepiej, jakby tej całej Rady nie było. Nie będzie pytań o analizy, przyczyny, skutki. Część wynika pewnie z faktu, że wcześniejsza praca w gminie (kierowca, inspektor ochrony danych) to nie to samo co bycie burmistrzem.
Czy widział kto takie grabie, które grabią od siebie, a nie do siebie? To retoryczne pytanie zadał nam nasz Czytelnik, mieszkaniec gminy Magnuszew, w kontekście zarzutów o zatrudnianie bliższej i dalszej rodziny, nie tylko ojca. Dla osób postronnych aż nadto widoczny jest brak porozumienia pomiędzy częścią radnych a burmistrzem. Pewnie konfliktów byłoby mniej, gdyby faktycznie różnego rodzaju analizy robione były przed planowanymi zadaniami, a nie w trakcie lub dopiero po ich zakończeniu. Wypada tylko życzyć mieszkańcom i władzom gminy Magnuszew spokojnego rozwoju, co obiecywał w swoim programie wyborczym Wojciech Wachnik: - Moją motywacją jest dążenie do budowy lepszej przyszłości dla miasta i regionu poprzez skuteczne zarządzanie zasobami publicznymi, promowanie uczciwości i transparentności w rządzeniu oraz realizacja projektów, które poprawią jakość życia mieszkańców (…).

Napisz komentarz
Komentarze