Wtorek 09.10.2018 (inf.własna)
Około godziny 8.00 z niewiadomych przyczyn auto na tablicach rejestracyjnych z powiatu kozienickiego wylądowało w lesie. Jak twierdzą nasi informatorzy, wyglądało to tak jakby autem nikt nie kierował.
Kozienicka policja pobrała próbki zapachowe w celu ustalenia, kto prowadził auto w chwili zdarzenia. Wszystko na to wskazuje, że mamy do czynienia z sytuacją tzw. podwójnego gazu.
Red.
Widzę że informatorzy OKA również działają na podwójnym gazie. Wcale się nie dziwię że nie widzieli kierowcy jak nie wiedzą która jest godzina... Jak samochód mógł wypaść z drogi o 10 skoro widziałem stojący przy nim radiowóz 2 godziny wcześniej...
Już poprawiliśmy, na FB zrobiliśmy to niemal natychmiast. Zarówno my , jak i nasz informator nie jeździmy na podwójnym gazie. Widocznie nasz informator jest szczęśliwym człowiekiem a szczęśliwi czasu nie liczą, prawda?. Pozdrawiamy.